2 - Misja Rangi B

Wujka? Jakiego wujka? Aha już wiem! Bo my nie jesteśmy jego przybranymi rodzicami. Jego matka nie żyje, a tata się nad nim znęcał i odebrano mu prawa do opieki nad nim. Jego ojciec nigdy nie mógł się z tym pogodzić. Pewnie to on go porwał, bo my wmówiliśmy dziecku, że to jego wujek. *Przybrana matka chłopca wyjęła mapę* On mieszka tu! *Pokazała palcem*

Nie marnujmy czasu i chodźmy *Chwycił mapę i ruszył do drzwi*

*Poszedł za towarzyszem*

*Droga do domu, w którym prawdopodobnie przechowywany jest porwany chłopiec nie była długa. Po jakiejś godzinie zza drzew wyłonił się stary, zaniedbany dom*

To chyba tutaj. Przygotuj się, bo może być niebezpiecznie. *Podszedł do drzwi z shurikenem w ręce i po cichu je otworzył*

*Wyjął katanę i bezszelestnie udał się za Shikamaru*

*Z piwnicy dobiegały krzyki dziecka*

*Szybko udał się w stronę odgłosów dziecka*

*Udał się za towarzyszem zachowując czujność*

Kim jesteście?! *Zapytał rozzłoszczony mężczyzna chwytając w rękę siekierę* Wynocha z mojego domu!

Siekiera - Atak 20

Uspokój się koleś bo będę zmuszony użyć siły!

Odłóż siekierę! *Zawołał Sasuke gotowy do walki*

Jak śmiecie mi rozkazywać?! *Rzucił siekierą w stronę Sasuke*

Koniec tego dobrego! Kirigakure no Jutsu! *Dom spowiła gęsta mgła*

*Starał się odskoczył w bok jednocześnie rzucając w przeciwnika 2 senbony*